piątek, 4 września 2015

Wszystkiego najlepszego Kodak!

4. września 1888 roku, George Eastman zarejestrował znak towarowy "Kodak", obchodzimy więc dzisiaj 127 urodziny firmy.

Artykuł poświęcony powstaniu firmy można znaleźć tutaj: http://bokeh.digitalrev.com/article/on-kodak-s-127th-birthday-see-their-oldest-surviving-camera

Ja natomiast skorzystam z okazji i napiszę kilka słów o moim antycznym aparacie Kodaka: Popular Brownie.


Brownie to seria aparatów pudełkowych zapoczątkowana w 1900 roku. Były to proste, tanie aparaty skierowane do masowego odbiorcy. Mój model produkowany był w latach 1937-1938, ma juz więc prawie 80 lat. Pasuje do niego film typu Kodak 620, którego produkcji zaprzestano równo 20 lat temu, w 1995 r. Czy da się w takim razie z niego korzystać? Tak, można zmodyfikować rolkę filmu zwojowego typu 120 tak, aby mieściła się w aparacie lub przewinąć błonę na oryginalna rolkę typu 620. Film 120 jest wciąż produkowany i szeroko dostępny, w tym formacie kupimy chociażby kultowego w pewnych kręgach Ilforda hp 5+. 

Prawdziwe pytanie nie brzmi jednak "czy sie da" lecz "czy warto". Kiepskiej jakości obiektyw, tragiczne wizjery, brak możliwości ustawienia ostrości czy zmiany przysłony i wybór między jedynie dwoma czasami otwarcia migawki (z czego jeden to bulb, a drugi w sumie nie wiadomo) sugerują, że nie warto. Moim zdaniem to ciekawy element kolekcji o pewnej wartości historycznej, jednak jako przedmiot użytkowy jest zupełnie bezużyteczny. Może kiedyś spróbuję zrobić nim kilka zdjęć, na razie jednak Brownie siedzi na półce i dobrze się prezentuje.


Btw. aparat oczywiście kupiony został w moim ulubionym źródle staroci: na bazarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz