Dziś bardzo krótko:
Niezrażony pierwszą próbą zrobiłem drugą puszkę i powiesiłem ją w tym samym miejscu. Po ok. tygodniu uzyskałem taki oto efekt:
Jestem z niego całkiem zadowolony. Na tyle żeby spróbować powiesić puszki z kilku ciekawych miejscach w mieście i zobaczyć co się stanie. Mam wielką nadzieję, że coś z tego wyjdzie.
A oprócz tego zdawałem sobie sprawę, że na dysku leży już od dawna materiał z kilku ciekawych miejsc w Łodzi i trzeba wreszcie go opublikować. I to już niedługo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz